Spotkanie
Emma ma 16 lat, mieszka w Londynie już cztery lata. Przeprowadziła się tam z Polski ponieważ jej ojciec jest dyplomatom i dostał tu idealną ofertę pracy . Matka zmarła gdy dziewczyna była jeszcze niemowlęciem. Ojciec nie spędza z nią wiele czasu , on nigdy nie poświęcał jej uwagi. Każdego dnia wychodzi do pracy o 6:00 a wraca po 23:30 i tak samo każdego dnia kładzie na biurku Emmy 900£. Uważa on że pieniądze załatwią sprawę. Ale Emma tęskniła za ojcowską miłością. Ale Przede wszystkim tęskniła za dzieciństwem , którego nigdy nie miała .
Dziewczyna chodziła do najdroższego liceum w kraju . Miał najdroższe ubrania, ,własną wille najnowszy telefon i inne drogie, piękne i unikalne przedmioty . Wszystkie dziewczyny jej zazdrościły. Każda z nich chciały żyć jak Emma, ale żadna nie przypuszczała że dziewczyna ma 5 razy trudniejsze życie niż one. Jedynym pocieszeniem dla dziewczyny była muzyka. Kochała całym sercem One Direction. Tylko dzięki Nim ona jeszcze normalnie funkcjonowała. W każdej chwili była w stanie wyciągnąć swoją nową mp4 i zacząć słuchać Ich piosenek . Czasem nawet na lekcji słuchała swoich idoli. Na początku nauczyciele byli z tego powodu oburzeni , wpisywali Emmie uwagi, obniżali oceny, wyrzucali z klasy i stosowali naprawdę wiele innych kar ale dziewczyny to nie ruszało. Tak naprawdę dziewczyna się cieszyła bo może wreszcie ojciec zauważy ją w swoim napiętym harmonogramie. Jednak to nic nie dawało. Emma nadal był niezauważaną osobą w wielkim szybo kręcącym się świecie ojca dyplomaty i tam miały minuty, godziny, dni, miesiące.Po paru miesiącach dziewczyna znalazła sobie wspaniałą przyjaciółkę Ninę. Spędzały one z sobą każdą wolną chwile. Robiły wszystko razem. A co najważniejsze Emma nie czuła się już tak bardzo samotna . Pewnego dnia Nina przeczytał w dziś odbędzie się koncert One Direction . Dziewczyna dobrze wiedział , że ten zespół to idoli jej przyjaciółki . Bez wahania kupiła bilety z wejściówkami VIP . Tuż po powrocie do domu zadzwoniła do Emmy i powiedziała :,, Ej , słuchaj potrzebuje Cię tu i teraz !Kod SOS !!!’’ Po poru minutach Emma była już u Niny. Zdyszana ,cała spocona krzyczy ,, Co do cholery Ci jest że wzywasz kod SOS ?!!’’ A Nina ze spokojem w głosie ,,Nic’’ – Jak to NIC !!!!! Przecież wzywałaś kod SOS!!!- Wykrzyczała Emma , która była już lekko wkurzona . – Zaraz tobie się coś stanie jak zobaczysz co mam !!- Zripostowała ją przyjaciółka.- ???? -MAM 2 BILETY NA DZISIEJSZY KONCERT ONE DIRECTION Z WEJŚCIÓWKAMI VIP !!!!!!!!-AAAAAAWWWW-AAAAAAWWWW!!! I LOVE YOU!!!- Wiem , wiem ja Ciebie też!
\Po paru godzinach dziewczyny były już gotowe na koncert. Kiedy były już na miejscu Emmie przypomniał się że zostawiła torebkę w samochodzie - Nina ty idź ja zaraz przyjdę muszę skoczyć po torbę.- Ok tylko wracaj szybko. Emma była już przy samochodzie gdy nagle ktoś mocno ją popchną i upadła na ziemię. Kiedy się obudziła leżała już w szpitalu . A przy jej łóżku jej przyjaciółka i… Niall Horan tak ten sam , prawdziwy Niall Horan!! Dziewczyna nie wiedział co powiedzieć - Yyyyy…. Eeee.. Przepraszam co TY tu robisz dlaczego siedzisz przy mim łóżku ?- To ja popchnąłem Cię przez przypadek , PROSZĘ wybacz mi piękna istoto! Emma zaczerwieniła się i odpowiedziała:- Oczywiście Niall , dziękuje że mogłam Cię poznać!- Ochh nieeee… To Ja dziękuje że mogłem poznać Ciebie.
Od razu można było wyczuć że między Emmą a Niall’em coś zaiskrzyło .
Codziennie przez 4 dni kiedy Emma leżała w szpitalu Niall przychodziło godz. 13 a wychodził o 18 zawsze miał dla dziewczyny kwiaty z karteczką ,, Jesteś piękna ‘’ itp. Niall i Emma zaprzyjaźnili się i ufali sobie bezgranicznie aż ostatniego dnia kiedy dziewczyna miała już wychodzić do sali wszedł Niall z ogromnym ale to naprawdę ogromnym bukietem czerwonych róż a przy bukiecie wielka kartka z napisem ,, Czy ty Emmo zostaniesz moją dziewczyną ?’’
Dziewczyna wzięła kwiaty ,powąchała je i niespodziewanie pocałowała Nialla ‘a . Po chwili ze łzami w oczach odpowiedziała ,,TAK’’
I od tamtej pory Emmie nie brakowało już niczego i nikogo . Miała kochającego chłopaka i najlepszą przyjaciółkę.
KONIEC