wtorek, 20 sierpnia 2013

Szukam adminek!!!

Ten post będzie krótki za co przepraszam.

                  SZUKAM ADMINEK!!!


Zgłoszenia wysyłajcie na e-mail bloga : ForeverDirectionerImaginy@wp.pl lub na mojego Twittera : @Your_Direction_

1.Opisz siebie. (imię, wiek, skąd jesteś itp.)
2.Musisz pisać imaginy lub opowiadania.
3.Na ile jesteś w stanie ''poświęcić'' się dla bloga? (czy w miarę regularne dodawałabyś imaginy)
4.Wysyłając do mnie zgłoszenie dorzuć jakiegoś krótkiego imagina.
5.Dlaczego to właśnie Ciebie mam wybrać? (ok.3-4 zdania)

                             Powodzenia! :)

                            /Ana Styles ♥

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Imagin o Harrym (nagła wena) + przeprosiny

Imagin o Harrym

Właśnie wróciłam do domu z nadziej,ą, że mój narzeczony już jest. Miałam rację, gdyż na wieszaku wisiał jego płaszcz, a na dywaniku leżały buty.
-Kochanie, wróciłam. - odpowiedziała mi cisza. - Harry wiem, że jesteś. - znowu cisza. Postanowiłam więc sprawdzić czy aby się nie pomyliłam stwierdzając, że jest w domu. Kuchnia, salon, łazienka, sypialnia - pusto. Już chciałam wychodzić, gdy usłyszałam bliżej nieokreślone dźwięki (bez skojarzeń) dochodzące z garderoby. Powoli otworzyłam drzwi. Za pudłami siedział ze spuszczoną głową Harry.
-Szukałam Cię. - powiedziałam kucając przy nim. Zauważyłam, że po jego policzku spływa łza. - Co się stało? - spytałam. W odpowiedzi chłopak podał mi telefon na, którym był włączony Twitter i tweet ,,Nienawidzę cię!!! Nie umiesz śpiewać, jesteś najgorszą osobą na świecie!!!!!''. Przeczytałam to i odłożyłam urządzenie na stolik, który znajdował się obok nas.
-Nie przejmuj się. - dotknęłam jego twarzy i kciukiem wytarłam słoną kroplę, jednocześnie unosząc głowę chłopaka, zmuszając go by na mnie spojrzał. Widząc czerwone od płaczu oczy mojego ukochanego serce pękało mi na milion kawałków.
-Kotku, nie rozklejaj się nad tweetem jednej osoby. Nie warto. - miałam nadzieję, że chociaż trochę przestanie się smucić. Nie myliłam się, ponieważ po moich słowach Harry lekko się uśmiechnął na co ja dałam mu buziaka w policzek i wstałam podając mu rękę pomagając wstać. Gdy chłopak podniósł się z podłogi przytulił mnie chowając swoją głowę w zagłębieniu między ramieniem, a szyją.
-Dziękuję [t.i]. - brunet pocałował mnie namiętnie. Czułam, że podczas całusa ukochany się uśmiecha. Gdy już się od siebie oderwaliśmy oplotłam ręce wokół jego talii.
- Kocham Cię, Haz.
-Też Cię kocham [t.i].


Bardzo przepraszam, że tak długo nic nie dodawałam, ale wena mnie opuściła. Będę się starać dodawać imaginy częściej. Ten wyszedł bardzo krótki, ale mam nadzieję, że się wam spodoba :)) 

             PRZECZYTAŁAŚ?  SKOMENTUJ TO DLA MNIE WAŻNE

                                   DZIĘKUJĘ ZA 2000 WYŚWIETLEŃ 

                                                      /Ana Styles ♥